Witam, szukam jakiejś basówki + comba do ~600-700 zł za całość, na razie zainteresowały mnie 2 oferty gitar:
-BASS Zak Mayones B4 używka, nie wiem do ilu licytacja podejdzie, podejrzewam, że może nawet do ~400
-Vision XB500 nowa, 420zł,
Do pierwszej zniechęcają mnie zdania "Gitara jest używana i wymaga drobnej regulacji" i "z biegiem czasu bass dorbił się kilku obić oraz pęknięć lakieru" (nie widać uszkodzeń na zdjąciach), a na regulacji się totalnie nie znam, a kupowanie używki w ciemno, gdzie będzie mi coś trzeszczeć jakoś średnio mi się uśmiecha .
Planuję grać w klimatach około Heavy/Thrash/Nu Metal, Hard Rock.
Combo myślałem nad ZAR B-60 o ile nie przekroczy ~300zł, jestem też otwarty na inne propozycje, mogą być mniejsze, ale zależałoby mi na pętli send-return, żeby można było potem dopiąć przester, jak na razie planuję ćwiczyć w domu.
1. Czy 2 przetwoniki typu jazz i Humbucker to to samo, czy czy jednak co innego?
2. Czy to co podałem jest w miarę rozsądne w tym przedziale cenowym, czy macie jakieś lepsze propozycje?
p.s. proszę bez rad typu dozbieraj xxx do czegoś lepszego :)