Siema.
Gram na siedmiu strunach, do basu się dopiero przymierzam ( czyt: jak kasa będzie, to i bas będzie ). Maturzystą jestem ze stolicy.
Gram i słucham rzeczy złych, szybkich i przesiąkniętych triolami szesnastkowymi w wysokim tempie. Nie jestem miły.
Tyle