Witajcie
Poszukuje basu i combo dla zupelnie poczatkujacego. Chcialbym zmiescic sie w ~1500 za obie rzeczy + jakis kabel do 100-150zl.
Co moglibyscie mi polecic?
Bralem pod uwage: Ibanez sr300 + fender rumble 15 combo. Czy taki zestaw jest ok?
Jakie kable polecacie w cenie jaka podalem wyzej?
I przy okazji offtop - czy moze ktos z was nie mieszka w okolicy Rybnika i prowadzi lekcje/naukę dla poczatkujacych :)?
Oraz co byscie mi polecili na start (jakei materialy/cwiczenia), od czego dokladnie zaczac by nauka byla mila.
Chetnie przyjme kazda rade i krytyke jako, ze jestem kompletnym laikiem w tym temacie :).