2010-08-25, 15:49
Znamy!
Szmatka + Woda = Wilgotna szmatka.
Nie ma nic lepszego.
Aha, to już tyczy się raczej wszystkich wiosełek, lakierowanych i nielakierowanych: ŻADNE PRONTO, SRONTO ANI INNE ŚRODKI DO MEBLI! One się absolutnie nie nadają.
EDIT: Jeden z czołowych lutników w kraju, bodajże nawet pan Jacek Kobylski powiedział mi kiedyś że KAŻDE czyszczenie, nawilżanie, konserwowanie i nakładanie różnych różnorakich specyfików jest dla wiosła gorsze niż nie stosowanie któregokolwiek z powyższych.