No fajna jest, ale kogo na nią stać? Mnie się podobają na przykład Ibanezy, nie pogardzę klasycznym Stratocasterem, ale na oryginał prędko raczej nie uzbierasz. Jak masz tysiaka to kupisz coś przyzwoitego jeśli szukasz nowego wiosła rankingi są o tyle fajne, że rozwiewają wątpliwości
http://topguitar.pl/sprzet/10-najlepszy ... 0-1500-zl/Rynek wtórny oferuje niezłe perełki. Ze dwa lata temu kumpel kupił Washburna V Camo sygnowaną nazwiskiego Dimebaga za jakieś 4 stówki. Co najlepsze od księdza