Witam,
posiadam precision bassa, napisane jest nawet Fender, ale ponoc to podroba... nie wazne, nie podoba mi sie jego brzmienie oraz komfort gry. Po pierwsze akcja strun jest bardzo wysoka i nie mozliwa do wyregulowania. Ponoc cos z gryfem nie tak. Druga sprawa to brzemienie. Od basu oczekuje czystego, metalicznego, zadziornego brzmienia czegos podobnego do https://www.youtube.com/watch?v=_St4fw9C_gw
Moje glowne pytania to: czy takie brzmienie uzyskane jest przez wzmacniacz czy gitare, po prostu co ma wiekszy wplyw? Do tego typu zabaw lepsza gitara pasywna czy aktywna?
moge przeznaczyc na nowy sprzet okolo 2000 zl, najlepiej zeby byl uzywany, preferuje 4 struny, chociaz w sumie z 5 i 6 nie mialem nigdy do czynienia.
pozdrawiam! :)