Maggot
Posty: 4
Rejestracja: 2011-09-07, 17:17

2011-09-07, 18:00

Najpierw chciałem się przywitać, jako że to mój pierwszy post na tym forum. A więc witam wszystkich :-)
A teraz do rzeczy.
Zamarzyła mi się gra na basie. Planowałem na początek kupno zwykłego basa, 4-strunowego dobrego dla nowych. Ale wyszło tak, że za dwa tygodnie będę miał bas 6-ścio strunowy bas, nazwy oraz firmy na razie niestety nie znam. I teraz moje pytanie. Czy poradzę sobie z nauką gry na takim sprzęcie ? Nigdy nie grałem na żadnym basie, co tam basie, na żadnej gitarze nie grałem, więc stąd moje obawy. Wyczytałem gdzieś że odradza się gry na 5-strunowym basie nowym, a co dopiero na 6-ścio. Jak sądzicie, dam rade jako ,,nowy" z czymś takim?
Dodatkowo chciałbym się zapytać o kursy gry na basie. Planuje kupić jakąś książkę/poradnik na ten temat jednak nie wiem czy powinienem szukać czegoś specjalnego pod 6 strun, czy mogę korzystać z kursy dla zwykłych basówek?

Awatar użytkownika
Daan
Posty: 19
Rejestracja: 2010-11-09, 09:48

2011-09-08, 09:47

Rozwiń może myśl co znaczy "wyszło tak" :)
Wiesz, to tak jak np. z motocyklami, powinno się zaczynać od motocykli z małą pojemnością aby wyczuć jazdę na dwóch kółkach, nauczyć się pewnych reakcji i zachowań itp, itd. Nie znaczy to że wsiadając na większy motocykl na początek, każdy od razu marnie skończy. Przy zachowaniu odpowiedniej czujności i rozsądku i na większym motocyklu można nauczyć się jeździć.

Tak samo tutaj, jeśli "wyszło tak" oznacza to, że nie będziesz musiał wydawać ostatnich oszczędności na wiosło to czemu nie spróbować? Wiadomo że na 4 strunowej łatwiej bo gryf węższy, mniej strun do ogarnięcia itp, ale jak od razu zaczniesz na 6 strunowej to może wyjść Ci to tylko na plus.
Kwestia jeszcze tego co chcesz grać, mi np. po niecałym roku gry na czwórce zaczyna brakować piątej struny...

A jeśli stwierdzisz że 6 to jednak nie dla Ciebie zawsze możesz sprzedać gitarę i kupić jakąś czwórkę (pod warunkiem że ta szóstka trafiła Ci się jakoś okazyjnie i na tym nie stracisz, inaczej to bez sensu).

Tak mi się wydaje :)

Jeżeli chodzi o książki to w sumie podstawy gry są takie same, masz po prostu więcej możliwości dźwiękowych.

Maggot
Posty: 4
Rejestracja: 2011-09-07, 17:17

2011-09-08, 15:22

Mówiąc wyszło tak, mam na myśli to, że początkowo zbierałem kasę właśnie na 4 strunowy bas, potem siostra zaproponowała mi że ona mi kupi jakiś dobry bas u siebie, tzn w Anglii. Podobno ma tam znajomego który się na tym zna, i tą właśnie gitarę jej polecił, dodatkowo ją też podobno nastroił, więc chociaż z tym nie będę miał problemu.


Ciekawie to wyjaśniłeś z tym motocyklem, jednak mam obawy co do tego czy nie rzucam się na zbyt za głęboką wodę jak na początkującego, myślę że wiesz co mam na myśli.
Na razie się nie zastanawiałem co chcę grać, wydaje mi się że lepiej dla mnie będzie najpierw nauczyć się samego grania, tzw. podstaw a potem iść w danym kierunku.

Mam jeszcze jedno pytanie, siostra coś wspominała że to gitara basowo-elektryczna. Jest coś takiego? Jeżeli tak, to co oznacza ten termin? Mi się wydaje że zmyliły ją dwie dodatkowe struny, które mimo wszystko mają inną barwę dźwięku, ale jeżeli się mylę poprawcie mnie.

Awatar użytkownika
Daan
Posty: 19
Rejestracja: 2010-11-09, 09:48

2011-09-08, 19:31

Nastroił w sensie ustawił gryf, menzurę itp, czy zwyczajnie nastroił? Bo jak to drugie to i tak nic Ci po tym :)
Większość gitar basowych to gitary elektryczne z racji tego że niskie dźwięki słabo słychać z pudła - może o to jej chodziło? Zapewne tak.

Skoro masz ją w prezencie to nie wiem czym się przejmujesz. Zawsze możesz nie używać dwóch dodatkowych strun :)

Maggot
Posty: 4
Rejestracja: 2011-09-07, 17:17

2011-10-13, 22:00

Witam po długiej przerwie....
Wracam z raczej nieciekawymi informacjami (przynajmniej nie dla mnie)...
Potrzebuje waszej opinii, waszej jako osób które wiedzą jak różne mogą być gitary basowe.
Otóż tą gitarą okazał się jaxville red PU141285, jednak jako że mam problem ze wzmacniaczem(angielska wtyczka) to sam nie przetestowałem tego sprzętu, ale popatrzyłem w internecie jak to wygląda, tzn gra na tej gitarze, i okazało się że to zwyczajna gitara elektryczna... Już jak tylko ją zobaczyłem u siebie to wiedziałem że coś jest nie tak, za krótki gryf, za mały rozstaw strun. No po prostu niezły bigos wyszedł, ale proszę was o potwierdzenie czy jest to gitara basowa, czy elektryczna bo mimo tego że wszystko jest ,,czarne na białym" to ja się na tym nie znam, i wole zasięgnąć waszej opinii.
Tak więc z góry dziękuje

A tu zdjęcie tej gitary:
Obrazek

Awatar użytkownika
Daan
Posty: 19
Rejestracja: 2010-11-09, 09:48

2011-10-14, 09:48

Niestety to elektryk.
Pogratuluj siostrze znajomego który się zna.

Awatar użytkownika
brainiac141
Posty: 47
Rejestracja: 2011-10-11, 17:59

2011-10-14, 10:38

Na początku najlepiej kupić bass czterostrunowy. Maksymalnie pięć. Sześć strun może troszkę przeszkadzać początkującemu, a jeśli ktoś nie ma zbyt dużo funduszy na taką gitarę, to bardzo mi przykro, ale sześciostrunowe są drogie.

Maggot
Posty: 4
Rejestracja: 2011-09-07, 17:17

2011-10-14, 12:18

Tak coś mi od początku nie pasowało... No cóż, dzięki za odpowiedź, spróbuję sprzedać tą gitarę i kupić bas.. Pytanie tylko czy ktoś kupi ją... Ale mniejsza o to, jeszcze raz dzięki za upewnienie mnie co do gatunku gitary.

Wróć do „Żłobek basistów”