Drodzy Użyszkodnicy, ponieważ wszyscy z Was wrócili już z wakacji, chciałbym zadać Wam pytanie.
Otóż - pewna grupa trzymająca władzę w pewnej redakcji wpadła na pomysł, że fajnie byłoby wydawać
czasopismo traktujące o gitarach basowych jako takich, bez podczepiania pod gazety o elektryku,
klawikordzie czy pod "Przyjaciółkę".
Miałoby relatywnie mały nakład +- 2000 egzemplarzy na całą Polskę.
Co chcielibyście w nim znaleźć, jaką formę musiałoby mieć, jaką cenę, żebyście się zdecydowali
na zakup?
Pozdrawiam.