Witam. Sprawa przedstawia się tak:
Jestem początkującym basistą. Kupiłem wg większości całkiem przyzwoite wiosło, ale jest ono nieco samotne bez wzmacniacza. Niestety sam nie jestem w stanie poradzić sobie z tym problemem, bo jestem kompletnie zielony. Wiem tylko, że interesuje mnie coś w kombinacji head + kolumna, nie jestem przekonany do comba.
Ostatnio natknąłem się na lawinę ciepłych słów na temat head'ów marki Gallien-Krueger z serii RB. Mam nadzieję, że ktoś będzie w stanie obiektywnie ocenić tę markę, bądź doradzić coś lepszego. KAŻDA PROPOZYCJA JEST W TEJ CHWILI NA WAGĘ ZŁOTA. Zależy mi na WYSOKIEJ klasy sprzęcie. Nie chcę podawać progu pieniężnego, bo kiedy będę wiedział na co mam zbierać - uzbieram w swoim czasie.
Z góry dziękuję za pomoc :)
Za taką cene można już kupić coś naprawdę dobrego. Tylko zastanów się czy nie chcesz kupić czegoś mobilnego tzn lekkiego i łatwego w transporcie. Sam pogrywam chaltury i używam do tego comba Ampega BA210SP i już zastanawiam się nad czymś mniejszym. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie wszystko idzie na przody więc duża moc nie jest Ci potrzebna. No ale jeśli szukasz dobrego sprzętu to osobiście mogę polecic AMpega SVT 3PRO. Chyba jeden z lepszych wzmacniaczy na jakich grałem. Na chałtury brzmieniowo na pewno się nada, ma suwakowy equlaizer, który przydaje się aby obciąć jakaś nieznośną czestotliwość. Taki wzmak to koszt 2899 zł. Zostaje Ci sporo kasy na kolumne do tego. Myślę, że nawet w blusie ten wzmak się dobrze sprawdzi.
www.dbcenter.pl- sklep ze sprzętem muzycznym
www.amptweaker.pl- nowa marka amerykańskich efektów gitarowych
www.amptweaker.pl- nowa marka amerykańskich efektów gitarowych
