Witam!
Jestem średnio zaawansowanym basistą. Zamierzam kupić jakieś konkretniejsze wiosło, do grania w terenie. Sytuacja wymaga nabycia czegoś bardziej pro. Mój budżet oscyluje w granicach 1000zł i wolałbym żeby był nowy. Czytałem na forum recenzje różnych basów i ciągnie mnie raczej w stronę ESP LTD B50.
Czy mógłbym prosić o porady? Moje rozeznanie sprzętowe jest raczej słabe, więc zależy mi na głosie bardziej obeznanych w temacie.
Jesli Ty jestes sredniozaawansowany i szukasz konkretnego basu do 1000zł (nowego) to z ciekawosci na czym Ty wczesniej grales? Bo mi sie wydaje ze jesli szukasz wiosla 'w plener' i umiesz grac to KONKRETNE wioslo powinno byc czyms z nieco wyzszej polki cenowej.
Poza tym dlaczego upierasz sie co do nowosci? Za 1000zł nie oplaca sie szukac nowej gitary dla kogos kto umie grac i chce grac z kims.
Poza tym dlaczego upierasz sie co do nowosci? Za 1000zł nie oplaca sie szukac nowej gitary dla kogos kto umie grac i chce grac z kims.
Wyczuwam tu trochę niezrozumiałego dla mnie sarkazmu, no ale:
- wydaje mi się że nie jestem początkującym, ani zaawansowanym dlatego umieściłem się w klasie średniej. Jeśli to szanowny kolega mógłby określić jakieś pośrednie stopnie w hierarchii byłoby mi łatwiej o precyzyjne znalezienie swojej półki.
- jak do tej pory jestem posiadaczem raczej podlejszego instrumentu, ze względu na kiepskie finanse. Częściej grałem na pożyczonych sprzętach, dlatego zależy mi na kupnie czegoś lepszego.
- wydaje mi się, że sprzęt nowy powinien być pewniejszy niż używany, ze względu na fakt że nie mam pojęcia jak poprzedni użytkownik dbał o swój bas.
- jak zaznaczyłem nie jestem dobrze rozeznany.
Stąd moje pytanie. Jeżeli nie 1000zł, to ile trzeba mieć, żeby kupić coś dla... [ no i właśnie, nie wiem już jaki stopień zaawansowania sobie przyjąć za odpowiedni może tak] początkującego/średnio zaawansowanego?
Zostałem chyba źle zrozumiany, albo źle się wyraziłem. Dla mnie wiosła o których są prowadzone wątki na forum są już o niebo lepszymi niż te na których przyszło mi się uczyć, dlatego z góry założyłem że są one konkretne, to mógł być ten błąd.
- wydaje mi się że nie jestem początkującym, ani zaawansowanym dlatego umieściłem się w klasie średniej. Jeśli to szanowny kolega mógłby określić jakieś pośrednie stopnie w hierarchii byłoby mi łatwiej o precyzyjne znalezienie swojej półki.
- jak do tej pory jestem posiadaczem raczej podlejszego instrumentu, ze względu na kiepskie finanse. Częściej grałem na pożyczonych sprzętach, dlatego zależy mi na kupnie czegoś lepszego.
- wydaje mi się, że sprzęt nowy powinien być pewniejszy niż używany, ze względu na fakt że nie mam pojęcia jak poprzedni użytkownik dbał o swój bas.
- jak zaznaczyłem nie jestem dobrze rozeznany.
Stąd moje pytanie. Jeżeli nie 1000zł, to ile trzeba mieć, żeby kupić coś dla... [ no i właśnie, nie wiem już jaki stopień zaawansowania sobie przyjąć za odpowiedni może tak] początkującego/średnio zaawansowanego?
Zostałem chyba źle zrozumiany, albo źle się wyraziłem. Dla mnie wiosła o których są prowadzone wątki na forum są już o niebo lepszymi niż te na których przyszło mi się uczyć, dlatego z góry założyłem że są one konkretne, to mógł być ten błąd.
