Najlepiej Squier. Nie jestem jakoś super obeznany, ale sam mam Squier'a Jazz Bass'a (chyba Affinity, nie wiem bo nie jest napisane XD) i jestem z niego bardzo zadowolony. Bass w przystępnej cenie bo około 1000 zł używany, a lep[iej dozbierać niż po roku kupować nowe wiosło. A skoro chcesz grać jazz, to masz go już w samej nazwie
(chyba ma to jakieś znaczenie, ale nie jestem pewien
).
I tak od siebie: na start nie musisz się rozglądać za piecem. Ja pół roku jadę na słuchawkach podłączając słaby efekt. Dopiero teraz kupuję piec.