Pomoc w wyborze basu - dla zielonego

Hej wszystkim! W najbliższym czasie mam zamiar zakupić bas. Muzyka typu Metallica, może coś Satrianiego. Mozliwie najtańszym kosztem, może być używka. Zastanawiałem się nad Washburnem T14, Epiphone El Segundo 4C NA, Cort Action Bass. Będę się starał jeszcze upolować na allegro używanego Zaka, bo też są podobno niczego sobie.
I jeszcze jedno pytanie: czy muszę na początek kupować wzmak? Będę grał tylko w domu, a chyba będzie dosyć dobrze słychać, trochę forum poczytałęm.
Z góry dzięki za odpowiedź.

Cort chwalony jako tani / dobry. Wash ... to zależy jak trafisz. Epi nie znam.
Co do wzmacniacza.. Ja sam jeszcze sie nie zaopatrzylem.. jak trenuje z metronomem to wystarczy granie z dechy... jak chce grać jakiś cover to gram akurat na piecu gitarowym ( nie za głośno) i jakoś daje rade. Wydaje mi się że na razie piec może poczekać :)

mam tego corta i polecam, co do piec a to jeśli masz zamiar grać w domu to nie musisz go kupować istnieją przejściówki pod komputer, wiadomo rewelacji nie będzie ale na początek do treningu wystarczy

właśnie w tej chwili trzymam tego Corta w ręce, naprawdę całkiem przyzwoite ;) mogę polecić,
ehh jest taka sprawa, że nie słysząc jak grasz nie będziesz też słyszał swoich błędów ;p
nie polecam ,słuch się nie polepsza... nie iterujesz się z brzmieniem bassu.
łohooo jakie ty forum czytałeś facet... sama gitara jest ledwo słyszalna, 2 cieńsze struny jako tako dają radę...
warto wydać jakieś 140 zł chociażby na wzmacniacz słuchawkowy, cokolwiek byle pomagało usłyszeć bass ;)

a tak w ogóle to jest juz w tym tyg chyba 3-4 temat tego samego typu... przejrzyj forum gościu zanim coś napiszesz...

Jakby co, to mam wzmacniacz taki normalny, do elektryka, a skoro Tobie, aruel, to działa, to chyba ja nie będę miał problemu. A jeśli jednak, to kupię jakiś słuchawkowy.
Warto rozglądać się za tymi Zakami na allegro? Chodzi mi o opinie kogoś, kto grał. A tego Epi dałem tylko ze względu na to, że ma pudło i będzie go w miarę słychać bez piecyka ;)

Znalazłem jeszcze takiego Hohnera ->http://allegro.pl/bas-bezprogowy-fretless-hohner-pj-i1208878344.html
Nie wiem tylko, czynie będzie trudniej się uczyć grać a bezprogowym.

To jeszcze pewnie zalezy od wzmacniacza gitarowego (brzmienie i tak rewelacyjne nie bedzie ale lepsze to niz nic).. i bardzo ostrożnie z głosnoscią... to cierpi :)

powiem wam że grałem tym Cortem na piecu gitarowym... ustawiłem na połowę volume i nie wybuchło ;D
tj. nie poszedł głośnik.
wzmacniacz kosztował 300 zł, 100 W 2 głośniki 8' firma voice kraft.
coś niemieckiego z tego co mi wiadomo, ale oczywiście lepiej specjalny do bassu...
może napisz jaki masz piecyk gitarowy?

zanim sprawiłem sobie LDM'a grałem na gitarowym peavey'u (zdaje się, że 15w na głośniku 8') dopiero po paru miesiącach zacząć się sypać :D

Ja też pamiętam te czasy kiedy grałem na wzmaku do elektryka brzmienie było straszne przeraźliwe zero dołu klang brzmiał jak by ktoś kopał w kartonowe pudełko normalnie szok i w życiu nie grałem na tak mocno rozkręconym pół mocy jak kolega tylko max 30% bo szkoda mi pieca było.Co do grania z dechy to oczywiście że można tylko jak masz w domu cicho nawet basy z niższej półki cenowej mają ładne brzmienie z dechy ale na granie z podkładem trzeba mieć nagłośnienie.W poprzednim ustroju politycznym basiści podłączali się pod radio Giewont już na pewno nie pamiętacie jak wygląda takie radio jeden malutki głośniczek mocy może max 5W nie można było dużo dołu dać bo pierdział strasznie ale kiedyś to było jedyne nagłośnienie w domu basisty a nie daj Boże żeby sobie podpiąć pod ojcową wieże to dupa sino jak się zjara głośniki a na próbach podpinało się Eltrona 100U bezpośrednio bez jakiś preampów a to był wzmak estradowy nie basowy i też się jakoś grało jak dziś jeszcze pamiętam tego eltrona a grałem na nim całkiem nie dawno kilka lat tamu jak lewica jeszcze rządziła.

EDIT/
o macie tu poczciwego Giewonta http://allegro.pl/stare-radio-unitra-di ... 12736.html
lub jak kto woli PRL-owski wzmacniacz do gitary basowej.

no nie gadaj żę na tym się grało ; o
straszne ! kiedyś z ciekawości jak znajdę jakiegoś graciora w piwnicy to pokombinuje.

Samick pisze:no nie gadaj żę na tym się grało ; o
straszne !

Kiedyś nic innego nie było i weź pod uwagę że jeszcze wszyscy na Defilach grali a jak ktoś miał Jolane to był gość niczym dzisiejszy Gibson.

No mam Crate'a FW 15R, 15W na 12" głośniku. Narazie najbardziej mi się podoba Cort, ale chciałbym, żeby się jeszcze wypowiedział ktoś, kto długo już gra na Washu albo Epim.

Przed chwila znalazlem jeszcze to: http://allegro.pl/aria-sg-75-rok-matsum ... 03914.html
Tylko nie wiem, czy wiek wpływa tu na korzyść, czy niekorzyść wiosła.

Przy takiej dacie produkcji to wiek nie ma znaczenia z punktu technicznego (jezeli oczywiscie dbano o gitare)... a z wiekiem dostaje klasy i wartosci (jak z wszystkim co zabytkowe :D)... Pozatym taki rocznik mówi też że to pewnie solidna konstrukcja a nie jakaś masowa produkcja

aruel pisze:Przy takiej dacie produkcji to wiek nie ma znaczenia z punktu technicznego (jezeli oczywiscie dbano o gitare)... a z wiekiem dostaje klasy i wartosci (jak z wszystkim co zabytkowe :D)... Pozatym taki rocznik mówi też że to pewnie solidna konstrukcja a nie jakaś masowa produkcja

Więc jeśli cena będzie dobra, to spróbuję wylicytować ;) A taka sama sytuacja jest z tym Hohnerem bezprogowym? Tylko on z 90-tych...

poczekaj jeszcze na opinie kogoś bardziej zaznajomionego :)

flamenco pisze:Więc jeśli cena będzie dobra, to spróbuję wylicytować

Bez ogrania ja bym nie licytował jeszcze w życiu nie kupiłem instrumentu bez ogrania i nie kupię nawet jeśli miał bym za ocean lecieć bo szczytny cel.Jednak wiosło wiekowe i nie wiadomo w jakim tak naprawdę jest stanie zdjęcia nic nie mówią np. nie mówią czy instrument stroi bo jeśli nie to się to instrumentem muzycznym nie powinno nazywać.

hmm to tylko taka moja sugestia ;p freetles jest ciężkim kawałkiem chleba... tam nie masz progu i musisz sam wiedzieć gdzie nacisnąć, ja bym się w to bawił dopiero po jakimś czasie, nie jako pierwsza gitara.
Oczywiście wszystkiego idzie się nauczyć, lecz moja rada to zacznij od bassu z progami ;)

I po drugie podstawowa zasada to taka że bass bezprogowy kompletnie inaczej brzmi bliżej mu już do kontrabasu i do tego trzeba mieć słuch idealny.

To napiszę do kolesia od Arii o cenę "od ręki" i najwyżej pojadę ograć. W razie czego wezmę znajomego basistę i mi pomoże ;)

Odpisał mi ze 1200. To dla mnie za dużo...
Pewnie wezmę Corta, albo poszukam czegoś w okolicach mojej miejscowości na allegro.

I jeszcze czym sie rozni to: http://www.bigbeat.pl/gitary/gitary-bas ... -bk--1307/
od tego: http://www.bigbeat.pl/gitary/gitary-bas ... -ws--9070/
oprocz koloru ;/
edytuj nie boli ;P prosze o uzywanie tej funkcji. Upomnienie następnym razem ostrzeżenie poleci.//sigurdish

flamenco pisze:Odpisał mi ze 1200. To dla mnie za dużo...
Pewnie wezmę Corta, albo poszukam czegoś w okolicach mojej miejscowości na allegro.

I jeszcze czym sie rozni to: http://www.bigbeat.pl/gitary/gitary-bas ... -bk--1307/
od tego: http://www.bigbeat.pl/gitary/gitary-bas ... -ws--9070/
oprocz koloru ;/

z tego co mi wiadomo to niczym :)

Ale ze mnie n00b, napisalem trzy posty pod rzad ;/
Dzis bylem w muzycznym i mieli Squiera Affinity za 1200, i jeszcze takiego Stagga ->http://basoofka.net/node/12103 za 660 i pan go bardzo chwailil.
A mieszka ktos moze w Grudziadzu, zeby mogl ograc za mnie ten basik ->http://grudziadz.olx.pl/gitara-basowa-iid-112428780 ??

I jeszcze na GC znalazlem
http://guitarcenter.pl/catalog/bas/basy ... pj-bass-2t
http://guitarcenter.pl/catalog/bas/basy ... urn-t12-tr

W muzycznym najwyzej poprosze zeby sprowadzili i sprobuje ograc ;P

mam pytanko, jestem totalnie zielony i nie chciałbym jeszcze ładować dużo kasy w bas dlatego myślałem o czyms takim, przejdzie?

http://allegro.pl/stagg-bc-300-n-gitara ... 59746.html
http://allegro.pl/stagg-bc-300-bk-gitar ... 59745.html

-.- jeszcze 4 dni temu był temat o gitarach w okolicach tej sumy... ale łatwiej założyć temat niż poszukać...
a o i to bardzo mądre że kupujesz gitarę bez żadnych informacji, zanim kupiłem swój bass przetrząsałem fora w poszukiwaniu informacji ;) po to jest internet! ale przepraszam że się chwalę, zaraz zostanę spalony na stosie ! ;D

Kolego Equos w kwestii Staggów to mam mieszane wspomnienia nie są to fatalne wiosła takie raczej przeciętne nie są to takie Soundery klasa wyższa ale nie powala z tego co pamiętam wygoda gry w miarę ale ze strojeniem już nie co gorzej ale bez tragedii choć pewnie zależy to głównie od konkretnego modelu ale w tej cenie raczej polecam coś używanego.