Jako że jest to mój pierwszy post, witam! Jako początkujący basista mam pytanie. Zerwała mi się struna A .130 i jest za krótka żeby ją zaczepić na kołku. Tutaj pojawiają się moje pytania:
1. Czy opłaca się kupować tylko tą jedną strune, czy lepiej od razu kupić komplet?
Nie ukrywam że wolałbym kupić jedną, bo wyjdzie mnie taniej niż cały komplet, a nie chce w tą gitare inwestować za dużo pieniędzy, bo była ona strasznie tania i nie mam zamiaru na niej długo pozostać jeśli sie wciągne w granie :)
2. Gdzie najlepiej takie struny kupić? Allegro, jakaś inna strona czy może jakiś zwykły sklep?
