Kompresor - jak najlpiej z niego korzystać?

Nic stricte o kompresorach nie znalazłem więc założyłem ten temat. Do zestawu doszedł mi ostatnio kompresor w wersji rack i teraz pytanie jak najlepiej umieścić go w szeregu? Przy pierwszych testach zastosowałem najprostsze rozwiązanie czyli przed to co już było dałem kompresor: basówka->kompresor->odb 3->stroik->sansamp rbi->hartke->paka. Teoretycznie jest git ale to było doraźne rozwiązanie gdzie ograniczały mnie kable i przestrzeń w racku. Teraz kupiłem większy rack i planuje to jakoś sensownie poukładać. Ktoś ma jakieś doświadczenia z kompresorem? Jak najlepiej go umieścić w szeregu? Jakie są wasze doświadczenia? Niby jak czytałem to takie połączenie jest uznawane za najbardziej wskazane i sensowne czyli kompresor przed wszystkimi innymi pierdółkami ale myślę o rozwiązaniu takim: basówa->odb 3-> stroik->sansamp->kompresor->head->paka czyli kompresja na samym końcu praktycznie. Pewnie przetestuje wszelkie możliwe warianty ale może ktoś już toczył taką batalie i jest w stanie doradzić co lepiej się sprawdza? Mile widziane również rady co do ustawień...piszcie wszystko co wiecie o kompresorze i jakie macie z nim doświadczenia. Pozdrawiam i z góry dzięki za wszystkie pomocne wypowiedzi.

Wydaje mi się, że pierwsza konfiguracja powinna się sprawdzić.
Kompresor na samym początku chaina powoduje że reszta efektów pracuje na brzmeniu już dobrze (ale jeszcze nie "ozdobnie") wymodelowanym. Porównać to można do samochodu - najpierw dobrze mu dodać mocy, a potem malować płomienie i wklejać spojler (no chyba że to "polish tuning"