Marshall MB30 vs Ampeg BA110

Witam, mam dylemat co do wyboru spośród tych 2 wzmacniaczy. Od razu piszę, że nie oczekuje innych propozycji. Chcę się skupić jedynie na tych dwóch modelach.
Co do Marshalla przekonują mnie 2 kanały oraz kompresor. Marshall to porządna firma a ten model "podobno" jest w porządku, lecz nie wiem czy przewyższa Ampega. Ostatnio chciałem go ograć, lecz nie było go w sklepie.
Ampega BA110 ograłem ostatnio i byłem pozytywnie nastawiony do niego. Świetna korekcja, 35watt (te 5watt więcej niż w MB30 jest dla mnie bardzo przekonujące). Ampeg to także porządna firma, zwłaszcza jeżeli chodzi o basowe ampy.

Chcę abyście Wy doradzili mi co wybrać.
Pozdrawiam.

Ja na Twoim miejscu brałbym Ampega. Ma fajne brzmienie i nada się na scenę na odsłuch gdyż można go "obalić".

Kolega wyżej ma rację :) Ampeg BA 110 jest fajnym tematem, gdyż poza "klasycznymi" parametrami oferuje jeszcze wejście CD/MP3 (przydatne do grania w domu) i faktycznie korekcja jest tam bardzo bardzo fajna :)
Cenowo wychodzi to też taniej

http://www.maczosbass.pl/product-pol-50 ... A-110.html - może się przydać, zachęcam do skorzystania ;)