Witam i kłaniam się w pas przed wszystkimi basmenami ;)
Zamierzam zacząć niedługo swoją przygodę z basem, nigdy wcześniej na żadnej gitarze nie grałem, stąd też mam parę pytań:
1. Skoro nie grałem, powinienem zacząć od klasycznej gitary, a dopiero jak nauczę się grać na niej to przerzucić się na bas czy mogę zacząć od basu?
2. Nie mam możliwości uczyć się grać u kogoś - w za małej mieścinie mieszkam, żeby był tu przyzwoity basista chcący przekazać swoją wiedzę. Jakie książki/instruktarze czy jeszcze coś innego możecie mi polecić w takim przypadku?
3. Jestem leworęczny. Czytałem trochę na tym forum i natrafiłem gdzieś na wypowiedź, że leworęczni mogą kupić gitarę normalną, dla praworęcznych, przełożyć struny i pójść do lutnika żeby wszystko wyregulował. Prawda to? I jeśli mogę, to proszę żeby mi ktoś łopatologicznie wytłumaczył na czym taki "zabieg" polega.
4. No ale można też przecież kupić najnormalniejszą w świecie gitarę dla leworęcznych, szukając jakiejś na necie natrafiłem na Ibaneza GSR200. Co możecie mi o nim powiedzieć? Opłaca się go kupować czy nie? Z tego co czytałem ma dość pochlebne opinie. A jeśli nie - co możecie mi zaproponować w podobnej cenie (mówię cały czas o gitarach dla leworęcznych)?
Z góry dziękuje za odpowiedź :)