Metalmaniac
Posty: 26
Rejestracja: 2010-09-24, 16:29

2011-01-03, 22:56

Witam!
Odkąd kupiłem bas staram się dokształcać, ale... Tyle się naczytałem o konieczności nauki akordów, nut itp., że całkowicie straciłem rachubę. Chciałbym, abyście Wy pomogli mi ustalić kolejność nauki poszczególnych rzeczy.
Więc mam bas. Rozruszałem na nim palce (trochę to trwało), więc czas na rozpoczęcie prawdziwej nauki. Od czego zacząć?

Z góry dziękuję za pomoc!
Ibanez GSR 200 (pasyw)
Obrazek

Awatar użytkownika
Willy
Posty: 130
Rejestracja: 2010-05-28, 10:31

2011-01-03, 23:56

wydaje mi się, że nie ma jakiś schematów nauki. akordy i skale raczej szybciej opanujesz niż nuty. poza tym w kapeli "garażowej" nie będziecie pisać nut tylko budować riffy na akordach i skalach. tak więc myślę, że ogarnij skale i akordy (przynajmniej te podstawowe), a potem to wedle potrzeb. Jak będzie potrzebna Ci znajomość nut, to wtedy sie ich nauczysz. Chyba, że chcesz umieć czytać nuty, nawet jak nie będą Ci potrzebne, to nie ma przeszkód żeby pomału je przyswajać. Do nauki dochodzą też style gry (klang, kostka, paluchy, tapping), więc też musisz wiedzieć czego potrzebujesz i jak chcesz grać. Wracając do teorii, to skale też są dobre do ćwiczeń lewej reki. Do tego oczywiście regularne ćwiczenie z metronomem i dużo wytrwałości ;) z czasem będziesz poznawał coraz to trudniejsze rzeczy ;P
GMR Bassforce Custom Kahler tremolo system + Zoom B2 + SansAmp Programmable Bass Driver Di + LDM BA100

zbychl
Posty: 72
Rejestracja: 2010-05-25, 22:13

2011-01-04, 00:07

pewnie szesnastki grane non stop przez 15 minut na wszystkich strunach :)

Awatar użytkownika
Zaicev
Moderator
Posty: 262
Rejestracja: 2010-05-23, 10:18

2011-01-08, 20:38

Moja metoda jest taka nauczyć się dwa może trzy utwory zespołów które kochamy słuchamy w miarę prostych melodyjnych by wyćwiczyć tępo i grać te utwory z podkładem.W tym samym momencie uczyć się skal i grać je najlepiej z metronomem.Skale grać w różnym tempie najpierw całe nuty,pół nuty,ćwierć nuty i szesnastki.Z czasem jak mamy taką możliwość to pograć od czasu do czasu z żywym perkusistą najlepiej nieco bardziej doświadczonym a także od czasu do czasu pograć z jakimś kumplem gitarzystą którego znacznie łatwiej zaleźć.Żywego człowieka nie zastąpi nigdy żaden automat.Przed przystąpieniem do zespołu polecam nauczyć się chociaż podstaw nut żeby się łatwo dogadać.

Metalmaniac
Posty: 26
Rejestracja: 2010-09-24, 16:29

2011-01-16, 01:00

Dzięki wielkie.
A co z nauczycielem? Kiedy mniej-więcej będę go potrzebował? I czy się bez niego obejdę?
Ibanez GSR 200 (pasyw)
Obrazek

zbychl
Posty: 72
Rejestracja: 2010-05-25, 22:13

2011-01-16, 01:59

z nauczycielem jest tak ja ze studiowaniem . Można wiele nauczyć się z książek i innych form publikacji ,ale nic nie zastąpi wykładu profesora na uczelni . :)

Wróć do „Żłobek basistów”