Witam!
Jestem gitarzystą chcącym dołączyć do grona basistów
Mam mały problem z wyborem basu dla siebie
Otóż lubię muzykę death/melodic death metalową, a taka charakteryzuje się obniżonymi strojami.
Na gitarze mam struny grubasy 13-70 i stroję się do standardu A, więc logika nakazuje kupno basu 5-strunowego żeby to wszystko połączyć. Tylko problem w tym, ze po prostu ZAKOCHAŁEM SIĘ w basach 4-strunowych, działają na mnie bardzo kojąco wizualnie i przy pierwszych kontaktach z basami, kiedy zaiskrzyło to wiedziałem, że chcę grać na czwórce. Moje pytanie jest takie, czy da się jakoś bezkonfliktowo walnąć tak obniżone strojenie jak to robię na gitarze? Chodzi mi o to, że na elektryku musiałem nawiercać klucz od 6 struny by takie grubasy tam zmieścić i chciałbym się dowiedzieć czy raczej jednak mogę nieinwazyjnie założyć o tyle grubszy set czy celować w piątkę?
Z góry dziękuję za odpowiedź i wyrozumiałość