Toni
Posty: 2
Rejestracja: 2012-02-04, 17:02

2012-02-04, 17:11

Cześć.
To mój pierwszy post na forum, nie zjedzcie mnie :roll:
Mam 15lat i chciałbym zacząć grać na basie. Z tego co się dowiedziałem, to nie warto brać tanich ''gitar'' za 100zł itd.
Dozbierałem kasy, i mam do wydania 700zł. Myślę nad kupnem tego basu (zrezygnowałem z kupna używki, bo z mojej okolicy nie ma ofert sprzedaży, i nie chcę zostać oszukany):
http://allegro.pl/cort-action-bass-bk-m ... 00504.html
Tylko jest kilka problemów. Nie mam wzmacniacza- czy mogę grać bez podłączania basu do czegokolwiek? Dodam, że głośniki przy kompie są... no... słabe...
Po drugie to basu nigdy nie miałem w łapach, (i w mojej małej miejscowości jest niewielu basistów (ani ja ani siostra nie znamy żadnego ;/ )) i tu pytanie czy ciężko się na tym gra? Ma to coś wspólnego z gitarą akustyczną/elektryczną?
Kolejne pytanie- jak odczytywać zapisy nutowe czy cokolwiek? Możecie polecić jakąś książkę do nauki gry na basówce?
Na razie tyle moich pytań, z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
ToNi

Awatar użytkownika
brainiac141
Posty: 47
Rejestracja: 2011-10-11, 17:59

2012-02-11, 12:49

Hm... używki to dobre rozwiązanie... można znaleźć coś dobrego w niskiej cenie. Przez allegro nigdy nie masz pewności, co przyślą, chociaż zdaniem jednego internauty, można tam znaleźć coś ciekawego.

za 700 zł kupisz niezły używany sprzęt. Musisz sprawdzać, i zastanowić się, a potem wynegocjować cenę. Ja kupiłem bass za 350 zł, który w sklepie kosztuje ponad 800 zł, i wzmacniacz 35W za 150 zł. Jestem zadowolony, i gdybym nie powiedział koledze, że chcę grać na basie, to pewnie miałbym jakiś szajs.

Najpierw poszperaj w używkach, które możesz kupić w mieście, a jeśli nie będzie nic ciekawego, to zostanie sklep muzyczny i internet.

Awatar użytkownika
fatal
Doradca
Posty: 418
Rejestracja: 2012-03-28, 19:26

2012-04-01, 19:35

Jeżeli grałeś na elektryku/akustyku to z bassem powinno Ci być łatwiej. Ja się przerzuciłem po pół roku grania na Les Paulu i bass wydaję się (pod względem chwytania progów) o wiele łatwiejszy.

Wzmacniacz nie jest konieczny, do ćwiczeń wystarczy Ci sama gitara. Jednak warto jak najszybciej uzbierać na jakąś 30W.

Wróć do „Żłobek basistów”