Jest to mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich.
W okolicach 10 listopada kupuję mój pierwszy instrument, pierwszą basówkę a dokładniej Fleabass. Dowiedziałem się że mój wujek kiedyś grał, lecz swój sprzęt sprzedał (podobno bardzo dobry) i został mu tylko wzmacniacz 40W który mi na początek da. Sam mi mówił że nie jest to najlepszy sprzęt ale zanim będę miał fundusze na coś lepszego to wystarczy. W grudniu, czyli miesiąc po zakupie gitary będę chciał kupić wzmacniacz. Lecz sęk w tym, że jak będzie on jakiś megagłośny to nie pogram w domu, a nie chcę też takiego który będzie wydawał z siebie żałosny dźwięk. Będę miał do wydania jakieś 350-400zł i interesuje mnie coś w tym przedziale cenowym. Tzn miejsce do grania mam zapewnione na działce, tam mam całkiem małą salę, kiedyś była tam jednoosobowa siłownia więc nie jest to jakieś wielkie pomieszczenie, tyle że tam musiałbym chodzić 1.5km, czyli jakieś 20-30 min, a jeżeli chciałbym grać codziennie (a chcę) to trochę na tym czasu stracę, a też nie mam przecież całego dnia wolnego.
Jednym słowem wzmacniacz w przedziale cenowym 350-400zł który będzie się nadawał do grania w domu. I dodam że kompletnie się na tym nie znam więc jeżeli potem zadam jakieś głupie pytanie to nie ma się z czego śmiać.
Z góry dzięki.
Pozdrawiam