Trzeba kombinować
Bas nie powinien się jednak specjalnie wybijać, ale jeśli chcesz zaznaczyć swoją obecność i dać coś od siebie do utworu to nie graj zbyt prosto - zamiast prymkować, dodaj do prymy kwinte, i graj je naprzemiennie. Od razu będzie Ci się grało przyjemniej, a i utwór zyska. Dodawaj oktawy, graj slajdy. Gramy w zespole kawałek w klimacie arabskim, tam bawię się w tryl (kilkakrotny hammer-on pół tonu wyżej).
Basista ma całkiem sporo środków na bycie słyszalnym, no ale nie wolno w niczym przesadzać - nie wrzucać ozdobników gdzie ich nie potrzeba zupełnie