Cześć, szukam dla siebie 5-strunowego basu, dodam że do muzyki raczej ciężkiej, głównie death metal i pochodne, budżet nazwałbym "studencki+", zdecydowanie szukam sprzętu z pominięciem modeli poniżej 1000zł, jednak miło jakby nie przekraczały 2000, macie może jakieś rady za czym się rozejrzeć? Wcześniej grałem na Epiphone Thunderbird IV, ale potrzebuję tej 5 struny ;p
+ Idealnie jakby gitara była dostępna w sklepie w Warszawie lub Łodzi, zawsze miło ograć coś przed zakupem.
A, na razie w oko wpadły mi ESP LTD F-105, Dean Edge 5 i jakieś różne Schectery