Combo do 1000 złotych.

Poszukuję comba basowego w cenie do tysiąca złotych.

Moje wymagania:
- chciałbym, aby na mniejszych próbach przebijał się przez perkusję
- zależy mi na tym, by miał głęboki dół, góra może być słabsza, ale nie chcę mułu
- oczywiście cena do 1000 złotych

Ogólnie powiem, że chciałbym uzyskać niskie, lecz nie mulące brzmienie. Zasadniczo jestem basistą uniwersalnym, jednak nastawiam się głównie na mocniejszy heavy metal. Zależy mi na piecu uniwersalnym, ale ze wskazaniem na dół. Nie wiem jak to wytłumaczyć, no... Chcę, by uciągnął ciężkie mięcho, jednak żeby od biedy dało się zagrać jakiś pop rock. Jak dotąd ćwiczyłem na wzmacniaczu gitarowym i każdy chiński piec wydaje mi się świetny, dlatego proszę o pomoc.

Wiem, że były już takie tematy, ale nie chcę bawić się w górnika. Zawsze ktoś może z tego skorzystać.

Jeśli chodzi o wzmak ze sporym dołem to polecam szczerze Ashdown'a EB 15-180
http://allegro.pl/kombobasowe-ashdown-e ... 38757.html
Piec ma naprawdę kopa i do metalu jak ulał z tym że lepiej niech kolega ogra bo delikatnie może koledze mułem zalatywać.Góry i środka troszeczkę w nim mało i trochę mało dynamiczny niestety głośnik 15" dużej dynamiki nam nie da.

No dobrze, zorganizuję wyprawę do sklepu i znowu wszystko poogrywam, oczywiście z naciskiem na ten piec. Dzięki.