Szukam heada do grania mocniejszej muzyki, miałem kiedyś svt5 i myślę nad powrotem do niego, jednak po kilku latach nie obecności w temacie nie wiem co się dzieje na rynku. Słyszałem że warte uwagi są wzmacniacze TC Electronic.
Budżet to 2000/2500, grałem na wzmacniaczach hybrydowych i w takowego celuje. Moc nie ma większego znaczenia, raczej próby i mniejsze koncerty. Ważne żeby gadał z paczką Ampega 610.
Ktoś coś? :)